Zamieszczone przez kmink
A trzeba od razu mieszkać? Mnie to nie spotkało, namiast rozmawiałem z tambylcami jest to częste zjawisko jak piracisz na drodze.
Jeździłem po Finlandii i Szwajcarii i sama przyjemność, zero napinki, sytuacje na drodze przewidywalne, po prostu inna mentalność jazdy i rzeczywista praworządność do przepisów.
PS. Czy wszystko trzeba dotknać, zwąchać, doświadczyć aby w to uwierzyć?
Komentarz